
Historia dyplomacji i geopolityki zna pojęcie „sto czterdziestego piątego chińskiego ostrzeżenia”.
Przypomnijmy – były to bardzo groźnie brzmiące oświadczenia przedstawicieli ówczesnych maoistowskich władz ChRL, które a to Związkowi Sowieckiemu, a to Stanom Zjednoczonym groziły za różne rzeczy bardzo poważnymi konsekwencjami, aż do wojny światowej włącznie. Otóż przy pierwszych kilku takich deklaracjach – świat rzeczywiście zamierał z przerażenia. Przy kolejnych – obojętniał. A po następnej setce nawet przestawano wzruszać ramionami, co najwyżej drwiąco rechocząc. Trochę podobnie jest z groźbami i oskarżeniami miotanymi przez Joe Bidena na Rosję i prezydenta Władymira Putina. Bo niby jak mieliby oni „zapłacić” za jakieś urojone przez amerykański establishment „straszne zbrodnie”? Czego to jeszcze USA nie zrobiły, nie ogłosiły, nie wprowadziły zapowiadając (co najmniej sto czterdzieści pięć razy…), że już, już za chwilę Rosja zostanie rzucona na kolana. I co?
I jak zwykle, nie tylko nic takiego się nie zdarzyło, ale z polityki dotychczasowych sankcji Rosja wyszła tylko wzmocniona, okrzepła. Wręcz utrwalona w wierze we własną siłę i samowystarczalność – a także, co ważne, co z kolejnymi sojusznikami i wzmocnionym autorytetem międzynarodowym. Nie można także zapominać o ogromnych kosztach, jakie polityka sankcji przyniosła… utrzymującym je państwom europejskim. Na czele poszkodowanych przez bezrozumną wojnę handlową przeciw Rosji – jest przecież i Polska, która przed 2014 rokiem żmudnie, ale skutecznie odbudowywała swoje stosunki handlowe i inwestycyjne na Wschodzie, a przez ostatnie 7 lat wszystko to zaprzepaściła, z wielką szkodą dla polskiej gospodarki.
Interes Europy
Wszystko to powinno być nauczką nie tylko dla tych Europejczyków, którzy coraz mniej chętnie biegną za amerykańskim rydwanem i którzy po prostu umieją liczyć. Liczyć na siebie – i na interesy z Rosją, a nie na Amerykę, która potrafi tylko brać i żądać jeszcze więcej. Oczywiście też, zawsze jest możliwość politycznego zwrotu i dyplomatycznego resetu, pytanie tylko za ile – czyli dla kogo okaże się on korzystny. A dokładniej – czy będzie korzystny dla obu stron. Jakakolwiek forma narzucenia amerykańskiego dyktatu Rosji – nie jest możliwa, bo Federacja Rosyjska to ani nie Ukraina, ani jakieś bałtyckie mikropaństewka. Na razie rojenia amerykańskich jastrzębi – pozostają tylko rojeniami. Nawet przez chwilę nie istniała więc i nie istnieje możliwość ponownego oderwania od Rosji Krymu. Co zaś się tyczy NordStream2 – to rozmawiajmy poważnie. To jest projekt absolutnie strategiczny i żywotny przede wszystkim dla Niemiec, a pośrednie dla całej Europy. Bo policzmy - Niemcy nie mając własnych złóż są już dziś jednym z poważniejszych redystrybutorów gazu, dysponując wolumenem rzędu 30 mld metrów sześciennych rocznie. Dzięki Nord Stream 2 uzyskają dodatkowe 55 mld sześciennych gazu. A wszystko to w sytuacji, gdy błyskawicznie wycofują się z energii atomowej a nieco wolniej z węglowej (choć oficjalnie deklarują odwrotnie). I co, wszystko w imię hasła „100 proc. energii z odnawialnych źródeł”, w które nikt nie wierzy i które zostały ostatecznie skompromitowane podczas kończącej się właśnie zimy? Bzdura! Niemcy budują własną (słynne Energiewende) i europejską energetykę na gazie. Na rosyjskim gazie, dodajmy. Stąd chcąc zatrzymać NS2 Biden musiałby bombardować nie tyle Moskwę, co raczej Berlin. A na wojnę, choćby tylko (?) gospodarczą i z Rosją, z Europą, i jeszcze z Chinami na dodatek – z całą pewnością amerykańskiej gospodarki nie stać.
Interes Polski
Jasnym jest też jednak, że amerykański kompleks wojenno-przemysłowy ma jeszcze w rezerwie ochotników, zawsze gotowych, by zimną wojnę z Rosją płynnie przeobrazić w gorącą. Stany Zjednoczone wobec niepewne Europy i mając za plecami globalną potęgę Chin nie są w stanie prowadzić pełnowymiarowego konfliktu. Co innego jednak poświęcenie kilku pionków, które i Kreml by czymś zajęło, i dało uzasadnienie dla eskalacji konfliktu, dyscyplinującej wiarołomnych, lecz trwożliwych Europejczyków. Od czego Litwa, Łotwa, Ukraina i… Polska? Skoro już wszyscy poświęciliśmy nasze interesy gospodarcze, nasze najmniejsze choćby szanse na narodową suwerenność i jaką taką pozycję geopolityczną – to co nam zaszkodzi położyć na szalę jeszcze życie naszych własnych rodaków? Czy to nie pięknie byłoby ginąć tylko po to, by świat nie śmiał się więcej z potykającego się na schodach amerykańskiego dziadka?
Zanim jednak rzucimy się znów na Moskwę w cudzym interesie – weźmy pod uwagę fakty. Współczesna Ameryka w wymiarze strategicznym nie jest nawet zagrozić rosnącej potędze chińskiej, choć taktycznie wciąż jest zdolna do wywołania różnych uciążliwości, zwłaszcza dla skupionej głównie na sprawach wewnętrznych Rosji. Mimo jednak, że USA nie wygrają tych swych telewizyjnych wojenek – Polska wciąż może je przegrać. I nie będzie to wtedy ani wina Putina, ani nawet Bidena, ale jak zwykle – nasza i tylko nasza.
Bo przecież, co moglibyśmy dostrzec choćby baczniej obserwować Niemców, naszych bezpośrednich ekonomicznych nadzorców i właścicieli – nasze interesy są daleko bardziej związane z umacnianiem kooperacji europejsko-rosyjskiej i europejsko-chińskiej niż ze zlecaniami Waszyngtonu. Wszak i nasz system energetyczny, a także to zostało z potencjału przemysłowego dostosowane są do mixu węglowo-gazowego, to my też zamiast Berlina mogliśmy być głównym beneficjentem energetycznych interesów z Rosją. Ponieważ niestety jednak opcję taką występujący w polskim imieniu odrzucili – to przynajmniej powinniśmy odnaleźć własny, geopolityczny i geoekonomiczny interes poza smętną alternatywą człowieka nie mogącego pokonać schodów a obiecującego pokonać Rosję i przywódcy kraju, dla którego Polska nie ma już żadnego istotnego znaczenia. Ma jednak dla nas, stąd naszą misją winno być ani Biden, ani Putin – tylko silna, suwerenna, także gospodarczo Polska jako znaczący podmiot kontynentu eurazjatyckiego.
Konrad Rękas
Xportal.pl
Racja.
5*
Ukłony
Wariacja na "Lokomotywę" Tuwima, znaleziona w sieci.
Poprawiłem rytmikę wiersza i niektóre frazy, które w mej opinii były zbyt "antypolskie".
==========
Stoi w Berlinie lokomotywa,
Ciężka, ogromna i pot z niej spływa: tłusta oliwa.
Wagony do niej podoczepiali,
Jedzie do Polski - tam długo czekali,
Amerykanów pełno w każdym wagonie,
W jednym Murzyny, w drugim gamonie,
A w trzecim siedzą tłuste katabasy,
Modlą się o zdrowie tej durnej biomasy.
A czwarty wagon pełen baranów,
Z Kanady, Anglii, i polskich pacanów,
A w piątym czołgów sześć z demobilu,
W szóstym armata stara - jak dla debilów,
Kupa rdzy wielkiej zwisa pod armatą,
To nic takiego, wytrzemy to szmatą.
Cieszy się polski żołnierz jak dzieciak mały,
Prezent z Ameryki Polaki dostały.
W siódmym siedzą debile z Nebraski,
W ósmym z Arizony, Montany a nawet z Alaski,
W kącie ćpuny z Brooklyna jak noc czarne siedzą,
Gdzie leży ta Polska, to nawet nie wiedzą.
W dziewiątym - ludzkie świnie w Chicago tuczone,
Wielkie i tłuste - w Mc Donald's karmione.
W dziesiątym wagonie siedzą same Żydy stare,
Kasować dolary będą za tę cyrkową paradę.
A tych wagonów jest ze czterdzieści,
Хuj jeden wie, co się jeszcze w nich mieści.
I choćby Kacapów przyszły dwa miliony,
I każdy po zęby z nich uzbrojony,
I każdy strzelał do Was z miną tęga,
To nic nie osiągną przed polska potęgą.
Nagle - gwizd! Nagle - świst!
"Iskander" w Warszawę - buch!
Na Poznań "Awangard" - w ruch!
"Posejdon" tsunami zrobił w Sopocie,
Nic nie zostało po trójmiejskiej hołocie!
Rosyjskie tanki na Berlin jadą tysiącami,
Czy zwieją Poliniacy nowymi Zaleszczykami?
To, że Biden warczy na Putina przed obiektywen kamery - wcale ni znaczy, że warczy na niego - poza tym obiektywem.
Wniosek?
Ci - co to ich ojcem jest diabel - tak samo wywijaja Ameryką - jak i wywijają Rosja. Warczenie z kolei jest na użytek czy to publiki Jankesów czy to Rosjan.
Pozdro!
I kto by pomyślał, ze maseczka i cały ten lockdawnowy szwindel
stanie się wykładnikiem stopnia zniewolenia, nazywanego nie wiedzieć czemu ograniczeniem wolności.
Ruska onuca, siedlisko zamordyzmy i prymitywnej ciemnoty
i Putin (mówiąc za Zbig71) zjadający na śniadanie małe dzieci,
kontra Hamerykańska demokracja (wybory, Biden) i "prawdziwa wolność", będąca światłem dla Europy a niesionym przez sierżantów na plantacji, wybranych z woli inwestora tytułem przyszłych dochodów,
a przegłosowanych przez sytych "suwerenów" o mądrości, jakże trafnie
skomentowanej przez red. Lisa
Oglądałem mecz Zaksa Kędzierzyn - Zenit Kazań przy niemal pełnych
trybunach w rycie starej normalności z czirliderkami i normalsami bez masek na trybunach.
Można? można.
Ja nie mam wątpliwości, gdzie są śmierdzące onuce zniewolenia.
A głupie komentarze o braku odpowiedzialności organizatorów
pozostawiam trzęsącym się portkom i wiatrowi historii.
Bo torpeda wybuchła?
Jak Rosjanie puszczą rurą gaz, to może się okazać, że za duże było w rurze ciśnienie i rura pękła i wysadziło i katastrofa ekologiczna.
Może też jakaś mina z czasów II wojny światowej upaść na rurę i wszystko wyleci w powietrze i to od granic Rosji aż do portu w Niemczech.
Winnych nie będzie, a jak się znajdą to będzie to Putin i Gazprom
Wczoraj była wojna światowa i Niemcy w ofensywie, dziś USA w miejsce ZSSR, a jutro jedwabny szlak i Rosja.
Kto wie czy my nie z Białorusią jako jedno państwo w WNP.
Trzeba zauważyć pewne schorzenie dotyczące Polaków, że albo bezkrytycznie przytakują anglosasom i Żydom, albo równie bezkrytycznie " kochają Rosję w każdej postaci", bardziej niż rdzenni Rosjanie :)))) To schorzenie dotyczy yakże wielu tutejszych autorów i komentatorów.
https://www.youtube.com/watch?v=oTn9SRjq8rI
https://www.youtube.com/watch?v=iJp0XypVVek&t=363s
" ...powinniśmy odnaleźć własny, geopolityczny i geoekonomiczny interes poza smętną alternatywą człowieka nie mogącego pokonać schodów a obiecującego pokonać Rosję i przywódcy kraju, dla którego Polska nie ma już żadnego istotnego znaczenia. Ma jednak dla nas, stąd naszą misją winno być ani Biden, ani Putin – tylko silna, suwerenna, także gospodarczo Polska jako znaczący podmiot kontynentu eurazjatyckiego" !!!!
Należy myśleć realistycznie. Demonizowanie jest tak samo błędne jak i idealizowanie. Amerykanie i Rosjanie nie są ani tak wspaniali ani tak źli jak ich malują.
Życie to nie komiks.
Niestety, jeśli Amerykanie zbiednieją, to ci sami zaczną wieszać na nich psy i wychwalać Chińczyków :(
Serwilizm i kompleksy.
Na serio ...to wala stary Numer jak z kacza" dupa " na wiecu w Tibilisi Wspolnym z sajanem Sakaschwilim ..gdy spektakularnie ,piastka przed kamerami Putinowi wygrazal i Rosji ..a potem ..Spektakularnie Zamordowany ....i KTO...moze byc Sprawca .... ??? . Grubymi gwozdziami TA trumna Bideta zbijana .. !
Putin ustami Ławrowa właśnie odpowiedział Bidenowi na zniewagę:
"Ławrow wezwał władze Rosji i Chin do odejścia od dolara amerykańskiego oraz wszystkich zachodnich systemów płatniczych w celu uniknięcia sankcji."
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2021-03-22/szef-msz-rosji-wzywa-chiny-do-odejscia-od-dolara-by-chronic-sie-przed-sankcjami/
https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/rosja-i-chiny-juz-wkrotce-zrezygnuja-z-dolara-usa-maja-problem
"Na zakończenie pięćdziesięcioletniej ery funkcjonowania systemu petrodolara, szef Saudi Aramco oświadcza, że "zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego Chinom pozostaje najwyższym priorytetem na kolejne 50 lat"."
https://twitter.com/PlOutsider/status/1373626252314173442
"Czego nie wypowiedział chiński dyplomata gryzący się w język dwa tygodnie temu, Ministrowie Spraw Zagranicznych Chin i Rosji wypowiadają już otwartym tekstem: "Musimy odejść od międzynarodowych systemów płatności zależnych od Zachodu" - powiada pan Ławrow."
https://twitter.com/PlOutsider/status/1374077689343193091
Wielbiciele Putina z Azerbejdżanu niczego sami nie wymyślą, potrafią tylko ukraść czyjś pomysł.
A był to pomysł w postaci filmiku, opublikowanego przez syna prezydenta Trumpa dzień wcześniej. Można to nazwać formą zemsty za wszystko, a w szczególności za krytyczne uwagi Bidena na temat poruszania się Trumpa.
Jak przypuszczam ów Nadir, czy jak mu tam, nie był jedynym naśladowcą, któremu przyszło do głowy aby posłużyć się czyimś pomysłem i przedstawić to jako własną oryginalną myśl.
Oryginał jest tutaj:
https://youtu.be/SKG5F1VkZGY
/fretka/
Był pierwszym i nie pozbawionym pewnej finezji zlepkiem (You Tube meme) wyrażającym pewną myśl. Być może my ją rozumiemy lepiej, jako że pochodzi z naszej rzeczywistości. Obrazek wklejony przeze mnie wcześniej, wbrew pozorom, nie krytykuje aż tak bardzo Putina, jak jest satyrą na amerykańskich prawników, gdyż nawiązuje do ich ciągłych reklam: if you were injured or killed, call us, you may qualify for a substantial award...
A ten inny meme, wklejony przez impertynenckiego administratora tego portalu, Repsola, jest w swojej wymowie megalomański i prostacki. Oglądający nie ma wątpliwości, że Putin to bezwzględny morderca. Ma się nawet wrażenie, że taki właśnie Putin Rosjanom się podoba.
Ci Rosjanie co swojego prezydenta popierają, nie wierzą aby Putin nakazał otrucie Skripali i Nawalnego. Nie uważają go za głupca.
Pani wierzy, więc niech mi Pani wytłumaczy jak tak "bezwzględny morderca" nie potrafił zabić ich za pomocą najbardziej złowrogiej broni chemicznej, czyli Nowiczoka.
Impertynencie, miej w pierwszej kolejności własne niedomagania na uwadze i o stanie innych nie orzekaj. Wypraszam sobie!
Panu się tematy dyskusji trochę pomyliły, bo o trollowanie nie posądzam.
Nawiązałem do tego co Pani napisała, zapomniała? ;)
Trzeba wszystko po kolei przeczytać aby zrozumieć.
Nie mnie tutaj pamięć zawodzi. Ja niestety pamiętam zbyt wiele, a najbardziej jak to Panu kiedyś duszno było i nie mógł oddychać na portalu чистым русским воздухом.
Proszę więcej do mnie nie pisać.
Canis nie zrozumiał. Poszedł precz!
Może mnie Pani zablokować na swoim blogu, to nie będę tam pisał ;)
Pani Agnieszko ... była pani adminem na naszym portalu więc chyba zdaje sobie pani sprawę, że wyzywanie kogokolwiek od "kundla" jest poczytywane za objaw ... chamstwa.
Można zgłosić denerwujący komentarz ale taka odpowiedź?
Chciałabym panią uprzedzić, że następny tego typu komentarz zwłaszcza do admina, będzie powodował co najmniej 2 tygodniowy urlop.
Bardzo proszę o trzymanie nerwów na wodzy.
Nie chcemy chyba zrobić ścieku na Neonie?
Pozdrawiam
Szanowna Pani,
Przeoczyła Pani wcześniejsze wpisy admina Repsola odnoszące się do mnie:
Swoją drogą Panią something p....... . Prawda ? . Gdzie dziadka zgubiliście wolne dni ?./Repsol/
"Mając demencję Jagienka popiera innych z demencją . Salute :)))))"
/Repsol/
Było jeszcze o "przewietrzaniu pustostanów" ( insynuowanie bezmózgowia), ale zostało chyba przez Szanowną Panią usunięte.
Prosi mnie Pani o trzymanie nerwów na wodzy. Ależ oczywiście, tak się stanie.
Żegnam Państwa.
Uważam jednak, że nazywanie admina "psem" jest niedopuszczalne.
"Prosi mnie Pani o trzymanie nerwów na wodzy. Ależ oczywiście, tak się stanie.
Żegnam Państwa"
Ma Pani prawo do takiej decyzji.....
gratulacje i pozdrowienia
Co do meritum to Pan rówież podobnie jak inni blogerzy ma prawo zgłaszać nadużycie.
Zamiast gratulacji trzeba było stanąć w obronie Pani Agnieszki...
Pozdrawiam
Jestem uczestnikiem portalu od jakiegos roku ,zawsze ze zdziwieniem czytalem dosc nie wybredne komentarze kilku blogerow pod adresem Pani Agnieszki . Komentarze ktore moim zdaniem staly i stoja w sprzecznosci z obowiazujacym regulaminem .
Sam o sobie mialem mozliwosc dowiedzenia sie kilku rzeczy na podstawie komentarzy Pana Repsola w kontekscie apelu o pieniadze na portal .
Ostatnia krucjata przeciwko jednemu z komentatorow czyli JimiemuA jest juz moim zdaniem ukoronowaniem mozliwosci tego Pana . Podawanie publicznie informacji trudnych do sprawdzenia dla innych uczestnikow o jednym z nas jest sprzeczne z normami wspolzycia tutaj na Neonie a takze narusza prawo do ochrony danych osobowych .
Sprawa byla zgloszona do wlasciciela portalu , ponoc zwrocono uwage adminowi . Jak widac z przykladow zamieszczonych przez Pania Agnieszke nie wiele to dalo .
Proponuje wykorzystywac do tego typu dyskusji PW -
To pan się wtrącił w tą dyskusję ze swoimi gratulacjami i tylko dlatego panu odpisałam.
Co do propozycji to proponuję czasami przemyśleć swoje postępowanie zamiast zajmować się innymi.
Pozdr.
Przypominam, że to pan się właśnie wciął a ja doskonale wiem dlaczego skomentowałam pańską wypowiedź!